W czwartek 24 września cała społeczność KLO udała się z wychowawcą oraz ks. Grzegorzem na lekcję muzealną do Muzeum Techniki i Przemysłu NOT w Pałacu Kultury i Nauki.
Zbiórka pod szkołą o 8.00. Później wyjazd autobusem do Dworca Wileńskiego. Wszędzie spotykamy absolwentów naszego gimnazjum. Po podróży autobusem dalej przez Wisłę metrem. Patrząc na niektórych, to chyba po raz pierwszy widzieli drugą nitkę metra. I taki żal w oczach, że plan warszawskiego metra już nie mieści się na długopisie. Coś za coś.
Po przybyciu na miejsce sprawnie załatwiliśmy formalności. Na drugim piętrze sala fizyki. Przywitał nas muzealny nauczyciel. Z wielką pasją opowiadał o fizyce Newtona jak i o tym jak nieco narozrabiał Einstein. Młodzi naukowcy mogli dotykać eksponatów i odpowiadać na pytania nauczyciela-muzealnika. Pan Marek, wychowawca klasy, był zadowolony z poziomu wiedzy swoich uczniów.
Po lekcji muzealnej wybraliśmy się na oglądanie starych komputerów. Ogromne szafy z przeradzały się w coraz mniejsze urządzenia. Aż dotarliśmy do sali gdzie stały sprawne i uruchomione komputery z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Licealiści dopadli do maszyn i grali np. w ośmiobitową wersję FIFy z 1988 roku. Zabawa na całego. Dla nich to prehistoria – dla opiekunów nostalgiczna podróż.
Później pizza i powrót do domu.
