Zajęcia dodatkowe – czwartek

liceum podstawowa

Lista zajęć dodatkowych – czwartek :

  • sks (4-5 Ksp)
  • kółko historyczne ( Ksp, Klo)
  • schola ( Ksp, Klo)
  • nauka gry na gitarze ( Ksp, Klo) -zajęcia płatne
  • kółko teatralne (Ksp, Klo)

Written by:

Możliwość komentowania Zajęcia dodatkowe – czwartek została wyłączona 10 marca 2022 /

Piosenka o Żuku – pierwsza propozycja

podstawowa wiadomości

Wkrótce na plandece Żuka będzie reklama szkół. A oto i pierwsza propozycja słów do piosenki o Żuku.

Pod szkołą napięta plandeka

Żuk stoi na kierowcę czeka

jak już silnik odpali ze ssaniem

Każdy patrzy z uznaniem


ref: Burczy szumi i mlaska

łyka asfalt opona szesnastka

żółta kabina odbija promienie

Żuk jedzie dawnych lat wspomnienie


Paka spora pianino się zmieści

na pace plandeka a na niej wieści

reklama szkoły która ma Żuka

dla każdego kto przygody szuka


ref. Burczy szumi i mlaska

łyka asfalt opona szesnastka

żółta kabina odbija promienie

Żuk jedzie dawnych lat wspomnienie


Jazda Żukiem to jest przygoda

mało luksusu słaba wygoda

ale ma coś co nie jest nowe

dusza i to całkiem analogowa


ref: Burczy szumi i mlaska

łyka asfalt opona szesnastka

żółta kabina odbija promienie

Żuk jedzie dawnych lat wspomnienie


Znasz inną szkołę gdzie mają Żuka?

Co z tego, ze olej bierze i coś stuka

Żuk jak kot pięknie się łasi

I dwanaście litów pragnienie mu gasi


ref: Burczy szumi i mlaska

łyka asfalt opona szesnastka

żółta kabina odbija promienie

Żuk jedzie dawnych lat wspomnienie

Written by:

Możliwość komentowania Piosenka o Żuku – pierwsza propozycja została wyłączona 10 marca 2022 /

Miłość podąża śladami pokory

droga krzyżowa liceum

Na stacjach Drogi Krzyżowej staje człowiek zdumiony uniżeniem Boga. Pyszny człowiek patrzy na pokornego Boga.

Stacja I: Jezus na śmierć skazany

Śmierć ducha – rzecz okrutna, a przyjmowana przez niektórych (wielu?) jako rozwój. Są tacy, i to niemało, którzy się tym szczycą. Niestety często też słowem, poniżeniem zabiją szacunek do wierzących.

Wiem Jezu jak odpowiadasz na taką postawę. Pomóż mi patrzeć z miłością na tych, którzy drwią z mojej wiary.

Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Nie pyta czy warto, czy to się opłaci. Po prostu bierze i idzie. Droga człowieka wzgardzonego, wydawało się, że pokonanego. Co Go popycha do przodu? Miłość do tych, którzy plują, krzyczą, poganiają pejczem.

Wiem Jezu, ze miłość na śmierć nie umiera. Pomóż mi kochać ciężar codziennego obowiązku.

Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem

Upadek albo pociąga za sobą głębsze nurkowanie w otchłań lub powstanie. Często mówi się, ze należy sięgnąć dna żeby się odbić. Lubimy łatwe recepty i powiedzonka, które uspokajają sumienie. Upadek najczęściej potrzebuje pomocnej dłoni.

Panie czuje jak mi pomagasz. Pomóż mi zauważać tych, którzy czekają na moją wyciągniętą dłoń.

Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Kiedyś widziałem matki, które czekały na widzenie ze swoimi synami, którzy odbywali wyrok w więzieniu. Synowi upadli i za to odpowiadali. Wiele z tych matek odbywało długa podroż by zobaczyć, wspomóc syna. Wszystkie miały łzy na policzkach. Ból matki kiedy dziecko błądzi.

Dziękuję Panie za Twoją Matkę. Pomóż być wdzięcznym naszym matkom.

Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi

Pomoc drugiemu wymaga poświęcenia. Poświęcenia sił, czasu, środków. Ale najtrudniej jest zauważyć krzyż drugiego. Coś co dla mnie jest piórkiem, dla innego może być kamieniem młyńskim.

Czuję Panie, ze pomagasz mi dźwigać moje krzyże. Naucz mnie „szymonować” innym w ich trudach.

Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi

Ulga, która przychodzi w niespodziewanym momencie zostawia w duszy ślad twarzy temu, komu się pomogło. Spojrzenie w siebie i wspomnienie ludziom, którym pomogłem to piękne wspomnienie. Oby jak najwięcej.

Dziękuję Panie za Twoje łaski. Pomóż mi je dobrze wykorzystać.

Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem

Wcześniej powstał. Wszyscy się cieszyli. A tu znienacka znowu gleba. Piasek w zębach. Ale zawsze jest jeszcze szansa, Nie jedna nie druga ale kolejna.

Panie zawsze mi wybaczasz. Pomóż mi cenić te często trudne chwile w konfesjonale.

Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty

Kiedy pojawiają się łzy? Kidy człowiek się mocno śmieje? Też. Ale częściej kiedy wnętrze boli. Najgorsze są łzy z bezsilności.

Panie pomóż mi żebym nie wstydził się łez.

Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża

Ciągle sobie powtarzam, ze nigdy więcej i znowu upadam. To słyszą często księża. Ważne jest żeby poza tym co złego się zrobiło uświadomić sobie jakie były okoliczności grzechu. Wtedy mając świadomość okoliczności łatwiej nie dopuszczać do tego co złe.

Dziękuje Ci Panie za dar rozumu. Wspomagaj mnie w jego używaniu.

Stacja X: Jezus z szat obnażony

To co najtrudniejsze dla wielu, to opadnięcie masek. Masek twardzieli, super zaradnych. Pycha nakłada na nasze twarze maski, które wydaje się, że pomagają. Jednak uwierają. Pokora zruca maski i szaty kłamstwa.

Panie dziękuję, ze przez krzyż uczysz mnie pokory. Pomóż mi zrzucać maski.

Stacja XI: Jezus do krzyża przybity

Niosąc krzyż warto mieć świadomość, że nie jest do zrzucenia, ale na stałe, jak gwoździami. Najtrudniej nieść krzyż codziennych, monotonnych obowiązków. Ale z nich złożone jest życie. Twoje życie.

Panie przez Twoją Drogę Krzyżową uczysz mnie akceptować to co na barkach. Dziękuję.

Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu

Nieśmiertelność to marzenie człowieka. Śmierć to przeznaczenie człowieka. Każdy, kto tego nie przejmuje potwornie boi się życia. Życie jest do przeżycia. Czym mądrzej tym mniej wyrzutów sumienia.

Panie naucz mnie życia tak żeby nikt nigdy prze zemnie nie płakał.

Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty

Są tacy, którzy żyją tyko dla siebie. W trudnych chwilach zostają sami. Kiedy daje się w swoim życiu przestrzeń dla innych znajdą się tacy, którzy pomogą. Również po śmierci. Choćby pamięcią w modlitwie.

Dziękuję za moich przodków zmarłych znajomych. Daj im Panie życie wieczne

Stacja XIV: Jezus do grobu złożony

Ostatnia stacja nie oznacza końca. Myśliciele ogłosili nie tak dawno koniec historii. Ostatnie dni pokazują, że historia lubi się powtarzać.

Jezu pomóż mi patrzeć na wszystko jak na początek. W Tobie nadzieja.

Spojrzenie z krzyża. Bolesne, trudne pomiędzy krótkimi oddechami. Ale zawsze z miłością. Nawet na krzyżu Jezus dzieli łaską: „jeszcze dzisiaj będziesz ze mną w niebie” usłyszał jeden z ukrzyżowanych. Miłość podąża śladami pokory.

Written by:

Możliwość komentowania Miłość podąża śladami pokory została wyłączona 10 marca 2022 /

Ministranci i lektorzy w Krakowie

liceum wiadomości

W pierwszy weekend Wielkiego Postu od 4 do 6 marca w Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie odbyło się spotkanie starszych ministrantów i lektorów z michalickich parafii i placówek. Z naszej szkoły do Krakowa ruszyło czterech śmiałków z ks. Wojciech.

Pragniemy zaprezentować relacje tych wydarzeń z perspektywy samych uczestników:

Maciej:
“Dzień 1
W dniu 3 marca odbył się wyjazd do Krakowa. Była to wycieczka na spotaknie Michalickiej służby liturgicznej. Na wyjazd pod przewodnictwem ks. Wojciecha Kapusty pojechali: Kamil , Eryk, Gabriel oraz Maciej. Do Krakowa daleka była droga, lecz minęła ona szybko. Jadąc zachaczyliśmy też o punkt ładowania punktów głodu, znanego jako McDonald. Podczas drogi słuchaliśmy przeróżnej muzyki, audiobook oraz był wspólny różaniec. Na miejsce dotarliśmy ok. 19. Było to seminarium Michalickie, w którym szkoli się nowych wiedźminów znaczy Michalitów. Kto chciał miał możliwość się wyspowiadać. Na wyjeździe byli też ministranci z Górska, Nowej Słupii, Stalowej Woli oraz Pawlikowic. Tego samego dnia też zostały rozdzielone funkcje na msze oraz zostały one przećwiczone. Po próbie wszyscy rozeszli się do swoich pokoi.
Dzień 2
Sobota, dzień odpoczynku, ale nie w seminarium. Wstaliśmy ok. 6.30 by zdążyć na przygotowanie do liturgii. O 7 godzinie była msza. Po mszy zjedliśmy śniadanie. Od 9 do 11 odbyły się warsztaty liturgiczne na których mogliśmy zgłębiać wiedzę na temat pierwszego kręgu wiedzy lektorskiej. Po warsztatach odbyły się turnieje w piłkarzyki oraz tenisa stołowego. Mimo szybkiej porażki w turnieju tenisa, w turnieju piłkarzyków nasze dwie drużyny doszły do finału oraz walki o trzecie miejsce. O 13 godzinie odbyły się pacierze południowe a zaraz po nich obiad. Godzina przerwy wystarczyła by jedzenie ułożyło się dobrze w żołądku. Drużyna pierścienia wyruszyła na zwiedzanie Krakowa. Była to długa wycieczka ciągnąca się przez Wawel, po Uniwersytet Krakowski czy Sukiennice oraz kościół Mariacki. O 17.30 odbyły się Nieszpory przy, których posługiwali nasi lektorzy. Po nieszporach poszliśmy od razu na kolację, po której odbyło się krótkie nabożeństwo. Po niedługiej liczącej sobie 30 min przerwie część ministrantów ruszyła na piłkę a część została w seminarium, by grać w tenisa lub piłkarzyki, a nawet na pianinie, które zostało nam udostępnione. O 21 wszyscy już byli w swoich pokojach oraz szykowali się do spania.
Dzień 3
W niedzielę jak to po Bożemu wypada po szybkim śniadaniu rozpoczęliśmy dzień mszą z księdzem generałem. Udzielał on posług akolitatu oraz lektoratu dwóm klerykom. Po mszy nasz ekipa postanowiła zrobić sobie zdjęcie z księdzem generałem, co on skwitował: “Musieliście jechać aż do Krakowa aby zrobić sobie ze mną zdjęcie”. Generał na co dzień mieszka w Markach. O 11.30 nadeszły finały turniejów. W piłkarzykach nasze drużyny zdobyły 1 oraz 4 miejsce na 12 drużyn biorących udział. Po wygranym turnieju przyszedł czas na modlitwy popołudniowe oraz obiad, po których wszyscy zaczęli się powoli pakować do wyjazdu. Pożegnawszy się ze wszystkimi ruszyliśmy w drogę z powrotem do domu. Wyjazd ponownie upłynął na słuchaniu wielu piosenek. Po drodze zahaczyliśmy też na gorzkie żale na Jasnej Górze. Jadąc dalej zatrzymaliśmy się na stacji, na której to też stała prywatna kolekcja starych aut. Po uwiecznieniu spotkania tak zacnych aut jak Polonez, Wołga czy też Warszawa ruszyliśmy w ostatni etap podróży. Będąc w Markach zatrzymaliśmy się na obiecanego nam przez księdza kebab. Po zjedzeniu ciepłego posiłku oraz podyskutowaniu o wojnie na Ukrainie ksiądz odwiózł wszystkich do domu. Wszyscy wrócili zmęczeni ale i zadowoleni. Było to naprawdę miłe przeżycie móc spotkać ludzi z, którymi można pogadać o wszystkim a zarazem służyć u jednego boku. “

Written by:

Możliwość komentowania Ministranci i lektorzy w Krakowie została wyłączona 10 marca 2022 /

Skip to content