Już druga w nocy. Zaspane oczy i cichy głos ks. Dyrektora:
– Jeszcze tylko trzy punkty do przedyskutowania. Dacie radę!
– Co to za noc, że nie śpimy? – Zapytał Pan Marek sennym głosem.
Noc jak każda inna. Siódme czytanie statutu. Jak dobrze pójdzie to ostatnie – odpowiedział ks. Dyrektor przynaglając do pracy.
Ale tego typu dokumentów musimy wyprodukować jeszcze kilka.
– Dacie radę – budzi ks. Dyrektor.