Szósta DKDK za nami

droga krzyżowa liceum podstawowa

Grupa pokutników nocy z 31 marca na 1 kwietnia pokonała trasę Dosyć Konkretnej Drogi Krzyżowej. Po drodze herbata i kawa z rogalikiem i około 1-2 w nocy pyszny gorący żurek.

Written by:

Możliwość komentowania Szósta DKDK za nami została wyłączona 3 kwietnia 2023 /

Droga pokory

droga krzyżowa liceum podstawowa

Na stacjach Drogi Krzyżowej staje człowiek zdumiony uniżeniem Boga. Pyszny człowiek patrzy na pokornego Boga.

Stacja I: Jezus na śmierć skazany

Śmierć ducha – rzecz okrutna, a przyjmowana przez niektórych (wielu?) jako rozwój. Są tacy, i to niemało, którzy się tym szczycą. Niestety, często też słowem, poniżeniem zabiją szacunek do wierzących.

Wiem, Jezu, jak odpowiadasz na taką postawę. Pomóż mi patrzeć z miłością na tych, którzy drwią z mojej wiary.

Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Nie pyta czy warto, czy to się opłaci. Po prostu bierze i idzie. Droga człowieka wzgardzonego, wydawało się, że pokonanego. Co Go popycha do przodu? Miłość do tych, którzy plują, krzyczą, poganiają pejczem.

Wiem, Jezu, że miłość na śmierć nie umiera. Pomóż mi kochać ciężar codziennego obowiązku.

Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem

Upadek albo pociąga za sobą głębsze nurkowanie w otchłań lub powstanie. Często mówi się, ze należy sięgnąć dna żeby się odbić. Lubimy łatwe recepty i powiedzonka, które uspokajają sumienie. Upadek najczęściej potrzebuje pomocnej dłoni.

Panie, czuję jak mi pomagasz. Pomóż mi zauważać tych, którzy czekają na moją wyciągniętą dłoń.

Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Kiedyś widziałem matki, które czekały na widzenie ze swoimi synami, którzy odbywali wyrok w więzieniu. Synowi upadli i za to odpowiadali. Wiele z tych matek odbywało długa podroż, by zobaczyć, wspomóc syna. Wszystkie miały łzy na policzkach. Ból matki kiedy dziecko błądzi.

Dziękuję, Panie, za Twoją Matkę. Pomóż być wdzięcznym naszym matkom.

Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi

Pomoc drugiemu wymaga poświęcenia. Poświęcenia sił, czasu, środków. Ale najtrudniej jest zauważyć krzyż drugiego. Coś co dla mnie jest piórkiem, dla innego może być kamieniem młyńskim.

Czuję, Panie, że pomagasz mi dźwigać moje krzyże. Naucz mnie „szymonować” innym w ich trudach.

Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi

Ulga, która przychodzi w niespodziewanym momencie zostawia w duszy ślad twarzy temu, komu się pomogło. Spojrzenie w siebie i wspomnienie ludziom, którym pomogłem to piękne wspomnienie. Oby jak najwięcej.

Dziękuję, Panie, za Twoje łaski. Pomóż mi je dobrze wykorzystać.

Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem

Wcześniej powstał. Wszyscy się cieszyli. A tu znienacka znowu gleba. Piasek w zębach. Ale zawsze jest jeszcze szansa, Nie jedna, nie druga, ale kolejna.

Panie, zawsze, mi wybaczasz. Pomóż mi cenić te często trudne chwile w konfesjonale.

Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty

Kiedy pojawiają się łzy? Kiedy człowiek się mocno śmieje? Też. Ale częściej kiedy wnętrze boli. Najgorsze są łzy z bezsilności.

Panie, pomóż mi, żebym nie wstydził się łez.

Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża

Ciągle sobie powtarzam, ze nigdy więcej i znowu upadam. To słyszą często księża. Ważne jest, żeby poza tym co złego się zrobiło uświadomić sobie, jakie były okoliczności grzechu. Wtedy mając świadomość okoliczności łatwiej nie dopuszczać do tego, co złe.

Dziękuje, Ci Panie, za dar rozumu. Wspomagaj mnie w jego używaniu.

Stacja X: Jezus z szat obnażony

To co najtrudniejsze dla wielu, to opadnięcie masek. Masek twardzieli, super zaradnych. Pycha nakłada na nasze twarze maski, które wydaje się, że pomagają. Jednak uwierają. Pokora zrzuca maski i szaty kłamstwa.

Panie, dziękuję, że przez krzyż uczysz mnie pokory. Pomóż mi zrzucać maski.

Stacja XI: Jezus do krzyża przybity

Niosąc krzyż warto mieć świadomość, że nie jest do zrzucenia, ale na stałe, jak gwoździami. Najtrudniej nieść krzyż codziennych, monotonnych obowiązków. Ale z nich złożone jest życie. Twoje życie.

Panie, przez Twoją Drogę Krzyżową uczysz mnie akceptować to, co na barkach. Dziękuję.

Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu

Nieśmiertelność to marzenie człowieka. Śmierć to przeznaczenie człowieka. Każdy, kto tego nie przejmuje potwornie boi się życia. Życie jest do przeżycia. Czym mądrzej tym mniej wyrzutów sumienia.

Panie, naucz mnie życia tak żeby nikt nigdy przeze mnie nie płakał.

Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty

Są tacy, którzy żyją tylko dla siebie. W trudnych chwilach zostają sami. Kiedy daje się w swoim życiu przestrzeń dla innych znajdą się tacy, którzy pomogą. Również po śmierci. Choćby pamięcią w modlitwie.

Dziękuję za moich zmarłych przodków, znajomych. Daj im Panie życie wieczne.

Stacja XIV: Jezus do grobu złożony

Ostatnia stacja nie oznacza końca. Myśliciele ogłosili nie tak dawno koniec historii. Ostatnie dni pokazują, że historia lubi się powtarzać.

Jezu, pomóż mi patrzeć na wszystko jak na początek. W Tobie nadzieja.



Spojrzenie z krzyża. Bolesne, trudne pomiędzy krótkimi oddechami. Ale zawsze z miłością. Nawet na krzyżu Jezus obdarza łaską: „jeszcze dzisiaj będziesz ze mną w niebie” – usłyszał jeden z ukrzyżowanych. Miłość podąża śladami pokory.

Written by:

Możliwość komentowania Droga pokory została wyłączona 17 marca 2023 /

Nadzieja na jutro – droga krzyżowa

droga krzyżowa liceum podstawowa

Kiedy patrzymy w przeszłość pojawiają się dni, czyny, relacje, których żałujemy. To krzyż, który lżej nieść wyciągając naukę na jutro.

Stacja I: Jezus na śmierć skazany

Ilu ludzi usłyszało ode mnie złe słowo, obelgę. Ilu ludzi uznałem za gorszych, głupszych. Tego nie zmienię. Mogę zmienić moje spojrzenie dzisiaj i na następne dni.

Panie pomóż mi zawsze z miłością patrzeć na innych.

Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Konsekwencje grzechu nawet jeżeli nie widoczne dla mnie są odczuwalne przez innych. Krzywda niewinnych zazwyczaj nie krzyczy głośno. Boli bardzo.

Panie pomóż mi w odpowiedzialności za to co moje. Również za mój grzech.

Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem

Zawsze jest ten pierwszy, póki żyje nie będę mógł być pewien, że to ten ostatni. Upadki są bolesne, powstania trudne. Niektórzy leżą po upadku nie patrząc, że potykają się o nich inni.

Panie pomóż mi bym nie stały się miejscem upadku innych.

Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Matki cicho płaczą widząc upadek, zejście na złą drogę swojego dziecka. Wiele z nich w ciszy modli się za swoje dzieci. Cisza modlitwy ogarnia jak szalik miłości.

Panie proszę się o wszelkie potrzebne łaski dla moich rodziców.

Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi

Chciał, nie chciał co za różnica. Pomógł jak umiał. Nawet nie przypuszczał jak bardzo. Często mała pomoc ma kolosalne żnaczenie. Daje chwilę oddechu na drodze życia.

Panie dziękuję Ci za ludzi na mojej drodze.

Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi

Kobieta prawdziwie odważna i miłosierna. Kobiety paschalne. Są takie ze ścierką, jak służąca arcykapłana, której przestraszył się Piotr. Jest taka, która z tkaniną w dłoni ociera twarz z błota i krwi. Są takie, które stoją pod krzyżem i te,które świadczą o zmartwychwstaniu.

Panie daj mi ducha czystego spojrzenia i dostrzegania.

Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem

Leżenie w błocie i kurzu może być pozornie bezpieczne, ale mało odpowiedzialne. Zawsze jest ktoś, kto chce wyciągnąć dłoń z miłością i pomóc wstać. Często z nieprzewidywalnej strony.

Panie proszę Cię w intencji bliskich, którzy potrzebują okazywania miłości. Daj im i mnie siły.

Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty

Zycie jest sumą spotkań. Te trudne mogą zakończyć się łzami. Mogą być łzy przebaczenia. Mogą być łzy wzruszenia. Najgorsze są łzy z powodu niewdzięczności. Najbardziej okrutne łzy z powodu zadawanego bólu.

Panie naucz mnie okazywać wdzięczność.

Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża

Czym człowiek bardziej zmęczony swoimi słabościami tym łatwiej ciągle upada. Nigdy nie wiem ile walki wewnętrznej w kimś jest. Nigdy nie wiem czy ktoś jeszcze ma siły by dać krok po upadku.

Panie nie dozwól żebym kogokolwiek potępiał.

Stacja X: Jezus z szat obnażony

„Już prawie koniec roboty” – tak pewnie myśleli żołnierze. „Tak muszę, bo jak inaczej” – tak myśli wielu szefów, kierowników zespołów: „czym więcej cisnę tym więcej wpłynie. Cyfra lepsza”. Słuchają tego ludzie obdarci z osobistego życia.

Panie uchroń mnie z patrzeniem na drugiego jako opłacalną relację.

Stacja XI: Jezus do krzyża przybity

Coraz częściej słyszymy sprzeciw przeciwko krzyżowi w miejscach publicznych. Coraz większa pogarda dla krzyża. Coraz więcej profanacji. Znacznie mniej tych, którzy chcą bronić znaku zbawienia.

Panie, który patrzysz na mnie z krzyża zlituj się nade mną.

Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu

Trudne rzeczy, które są konieczne. Poświęcenie dla najbliższych jak powolne umieranie. Nie fizyczne, ale rezygnacja z tego co łatwe i niekonieczne dla mnie żeby dać komuś to czego mocno potrzebuje. Na przykład. czas.

Panie proszę Cię w intencji moich bliskich.

Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty

Pod krzyżem i później byli wierni, którzy nie chcieli zapomnieć, chociaż pamiętać nie było politycznie poprawnie.

Panie dodaj mi wiary bym zawsze był Ci wierny.

Stacja XIV: Jezus do grobu złożony

Zwycięstwo zwyciężonych. Wyśmiani, wyszydzeni, pozbawieni czci, a jednak racja było nie po stronie tych, którym wydawało się, ze są silniejsi.

Panie pomóż mi wygrywać z Tobą życie.

Droga krzyżowa, chociaż w swoim przekazie okrutna i trudna, daje nadzieję. Miłość zwycięża i zadziwia. Nie parzy na wczoraj bo wybacza, ale ukazuje jutro i następne dni z nauką płynącą z wczoraj.

Written by:

Możliwość komentowania Nadzieja na jutro – droga krzyżowa została wyłączona 9 marca 2023 /

Droga krzyżówa

droga krzyżowa liceum podstawowa

Codziennie spotykam innych i siebie choćby patrząc w lustro. Spotkać, zobaczyć nie znaczy zauważyć. Nie da się kochać tych, których się nie zauważa.

Stacja I: Jezus na śmierć skazany

Bardzo łatwo odebrać komuś chęć do życia. Pogardą zbyt wysokimi wymaganiami, zawiścią. Niestety są ludzie, których jest to jakby pasja.

Panie pomóż mi zawsze z miłością patrzeć na innych.

Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Ramiona są od tego. Tak po prostu. Brać na bary to co przynosi życie. Dlaczego? Bo to mój ciężar.

Panie pomóż mi w odpowiedzialności za to co moje. Również za mój grzech.

Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem

Nawet w najlepszej autostradzie z czasem pojawią się wyrwy, które trzeba łatać, by nie było wypadku. Nawet w najlepszym życiu są dziury na których pojawiają upadki. Pomyśl o tym zanim będziesz zazdrościł komuś jego życia.

Panie pomóż mi łatać dziury, które zostawiam w moim życiu, by nie stały się miejscem upadku innych.

Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Tyle razy uratowała nas z upadków. Podtrzymaniem, radą, słowem. Częściej widziałeś radość z twoich sukcesów niż łzy troski. Wdzięczność to pamięć o jednym i drugim.

Panie proszę się o wszelkie potrzebne łaski dla moich rodziców.

Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi

Warto codziennie zadać sobie pytanie: komu dzisiaj pomogłem. Kiedy swoje ramiona podkładam pod czyjś krzyż? Nie pytam po co tylko dla kogo. Co jednemu z tych najmniejszych uczyniliście…

Panie dziękuję Ci za ludzi na mojej drodze.

Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi

Małe gesty mają duże znaczenie. Coś co dla mnie ma małą wartość dla kogoś może być ratunkiem życia.

Panie daj mi ducha czystego spojrzenia i dostrzegania.

Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem

Najbardziej boli upadek kogoś najbliższego. Terapeuta często proponuje tzw. twardą miłość. Serce pęka, ale to gorzkie lekarstwo jest skuteczne.

Panie proszę Cię w intencji bliskich, którzy potrzebują twardej miłości. Daj im i mnie siły.

Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty

Widziałem w tamtym roku ludzi, którzy wysiadali z pociągu w Polsce. Płakali. Gdy wsiadali w Ukrainie płakali ze strachu, niepewności. Gdy wysiadali i znajdowali kąt do zamieszkania łzy zmieniały się w te wdzięczności.

Panie naucz mnie okazywać wdzięczność.

Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża

Upadki są codziennością – trwałe powstania świętem wartym celebracji np. kolejnych rocznic trzeźwości. W Kościele wierzymy, że każdy ma szansę powstać – bez względu jak nisko upadł.

Panie nie dozwól żebym kogokolwiek potępiał.

Stacja X: Jezus z szat obnażony

Grali o Jego szaty. Dla żołnierzy Jezus był nie wart nic – jego szaty mogły być użyteczne.

Panie uchroń mnie z patrzeniem na Kościół jako opłacalną relację.

Stacja XI: Jezus do krzyża przybity

Na wprost biurka wisi spory krzyż. Właśnie patrzę na Niego. Łatwiej patrzeć niż coś napisać. Łatwiej patrzeć na krzyż niż poczynić refleksję, poczuć wdzięczność.

Panie, który patrzysz na mnie z krzyża zlituj się nade mną.

Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu

Boimy się śmierci. Śmiertelnie. Życie się zmienia, a nie kończy – łatwo mówić trudniej wprowadzać w życie. Bo to jakby żyć tak, jakby śmierci nie było. Wiara, nadzieja i miłość są mocniejsze od śmierci. Miłość ją zwyciężyła.

Panie proszę Cię w intencji moich bliskich zmarłych.

Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty

Poprosił o ciało Jezusa. Dał mu swój grób. Nie wszystko rozumiał, ale chciał być wierny Mistrzowi.

Panie dodaj mi wiary bym zawsze był Ci wierny.

Stacja XIV: Jezus do grobu złożony

Między porażką, a zwycięstwem w sporcie decydują ułamki sekund. Tak mało i czwarte miejsce. Nieprzychylni Jezusowi mieli poczucie zwycięstwa nad człowiekiem, który zawadzał. Trzeciego dnia zmartwychwstał. W historii świata to ułamek czasu. Czwarty dzień jakby się nie skończył.

Panie pomóż mi wygrywać z Tobą życie.

Droga krzyżowa Jezusa przypomina o postawach ludzi. Jedni widzą w tym interes – rozwiązanie problemu. Inni ciekawostkę, a nawet okrutną rozrywkę. Niektórzy pomagają jak mogą i potrafią. Widzą człowieka, a nie zasób, interes, rozrywkę. Pomagają poza śmierć, bo miłość nie ma horyzontu końca.

Written by:

Możliwość komentowania Droga krzyżówa została wyłączona 3 marca 2023 /

Droga Krzyżowa

droga krzyżowa liceum

W Wielkim Poście uczestniczymy w rekolekcjach. Życie często robi nam „rekolekcje” w innym czasie. Często niechciane, nieszukane. Trudne i znienacka. Warto wtedy pamiętać, że to nie tylko moje rekolekcje, ale i tych, którzy są obok.

Stacja I: Jezus na śmierć skazany

Prawie zawsze wyrok przychodzi znienacka. Choroba, odrzucenie, zdrada najbliższych i wiele innych. To co trudne i tak przyszło. Łatwo dawać rady trudniej podjąć wyrok. Nie chcę się wymądrzać. Chcę być przy cierpiących z wyrokiem, który nie chce zejść z myśli.

Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Szpital. Młody człowiek powoli z wysiłkiem idzie krok za krokiem. Przed sobą popycha wózek z kroplówką. Podchodzi do schodów. Patrzy ale zejście to zbyt trudne. Nagle dzwoni telefon. Wyciąga z przepastnej kieszeni piżamy i uśmiecha się. Czekał na odwiedziny, telefon. Szybciej pcha wózek z kroplówką. Ktoś pamiętał. To dodało sił.

Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem

Kiedy człowiek odwraca wzrok od cierpienia upada. Upada na własną sferę komfortu, która niczym się nie różni od pyłu ziemi. Też zgrzyta, też zasłania oczy. Przy tamtym upadku z nieludzkiego wysiłku. W tym z wielkiego egoizmu.

Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę

W każdym Ojcze nasz jest Matka. To ona uczyła tej modlitwy. I w każdym Ojcze nasz powierza swoje dzieci Bogu. Często patrząc na dzieci pyta cicho: „dlaczego”. Czasami chce krzyknąć: „którędy?” często milcząco mówi oczyma „naprawdę tego chcesz?”.

Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi

Szymonowie naszych czasów oddają swój czas w wolontariacie. Uczą się tam jak nie patrzyć na czubek swojego nosa, nie odbijać ciągle w oczach ekranu telefonu. Uczą się żyć nie tylko dla siebie.

Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi

Weroniki dzisiaj stoją na granicy z Ukrainą, biegają od sprawy do sprawy na dworcach i punktach pomocy. Nie czekają na „dziękuję” ale ciągle mają na ustach: „jak mogę pomóc”. Jaki czas takie Weroniki. Wdzięczność zawsze taka sama.

Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem

Czyta posty, klika „lubię to” i z zadowoleniem „uczestniczy”. W międzyczasie bierze udział w głupich dyskusjach zajadle atakując ludzi o innych poglądach. I tak wiele godzin dziennie.

Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty

Niewiasty płakały nad Jezusem, bo widok przykry, bo co to się wyprawia. Synowie, których wychowały skazali na śmierć tego, który zakrwawiony mozolnie idzie ku górze. Przykre kiedy matki do łez doprowadzają konsekwencje wyborów ich dzieci.

Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża

Ciężar krzyża może powalić. Nawet jak wcześniej był przyjmowany z pokorą, a nawet pogodnie. Wtedy człowiek potrzebuje wsparcia często niemego. Być przy kimś i słuchać. Nie dawać rad, pustych sloganów. Słuchać z miłością.

Stacja X: Jezus z szat obnażony

Zło ubrane w szatki dobra to codzienność w polityce czy biznesie. Ubrany uśmiech twarzy, która skrywa plan upokorzenia. Kłamstwo ubrane w szaty wyższego celu. To wszystko może zabijać chociaż zbija kapitał.

Stacja XI: Jezus do krzyża przybity

Człowiek w rozpaczy często jest przybity. Tak już jest. Człowiek przybity ma ku temu powód. Często trudno ręce wyrwać z kłopotów, zmartwień, oczekiwania na wieści. Ja wtedy stosuję modlitwę. Jestem mniej przybity? Pewnie nie, ale spływa na mnie pokój.

Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu

Wyrok często prowadzi do śmierci. Śmierć do innego życia. Życie nie kończy się ale zmienia. Wtedy też potrzeba wsparcia. Modlitwy, odpustów, pamięci, rekolekcji uszytych ze wspomnień.

Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty

Krzyż nie jest końcem. Nie jest też początkiem. Jest twardą rzeczywistością. Dla każdego na dziś i jutro. Ten wczorajszy jest wspomnieniem ten jutrzejszy może być przerażeniem.

Stacja XIV: Jezus do grobu złożony

Ten pożyczony grób dzisiaj jest pusty. Nie został zwrócony – został opuszczony. Jutro mamy pożyczone. Procentem od pożyczki są dobre wspomnienia. Trudną ratą wyrzuty sumienia.

Kiedy spotkasz człowieka, który cierpi zatrzymają się. Porozmawiaj. Pomóż na ile możesz. Szymonowie, Weroniki idą przez świat zostawiając ślady, które nie nikną.

Written by:

Możliwość komentowania Droga Krzyżowa została wyłączona 7 kwietnia 2022 /

Droga krzyżowa

droga krzyżowa liceum

Drogi prowadzą gdzieś dalej. Drogi krzyżowe kierują w głąb. Głębiej. Jak wszystkie praktyki Wielkiego Postu. Tyle w teorii. Jaka jest praktyka?

Stacja I: Jezus na śmierć skazany

Teoretycznie każdy z nas jest za życiem. Ale kiedy to życie nie jest takie jak „normalnie”, „wygodne” (cokolwiek to znaczy) wtedy to już może być różnie.

Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Z krzyżem na ramionach idzie się zwyczajnie. Każdy jakiś dźwiga. To zrzucenie go, próba zaprzeczenia jest sytuacją graniczną. Jak każde kłamstwo.

Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem

Upadek to rzecz warta współczucia i odruchu pomocy. Coraz częściej spotyka się ludzi, którzy są dumni ze swojego upadku. Ba nawet można na tym zbijać kasę.

Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Pamiętasz? Pytanie, które często pojawia się podczas wspomnień. Wspominanie umacnia więź. Trochę tak jak powtarzanie podczas nauki do egzaminu.

Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi

Mało kto potrafi pomagać po cichu. Czasami pomoc zostaje wymuszona chwilą, impulsem, naciskiem społecznym. Jak zwał tak zwał, byle pomagał.

Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi

Żyć tak, żeby twarz w lustrze nie wydawała się obrzydliwa. By moje oblicze wieczorem budziło uśmiech i myśl: „ten dzień był przeżyty po Bożemu!”

Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem

Znowu, kolejne, ile jeszcze. Upadek, nawet kolejny, nie jest po to, żeby leżeć w pyle, gnoju. Czasami jest po to żeby zauważyć, że ludzi dobrej woli jest więcej. Tych, którzy chcą pomóc.

Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty

Każda matka nie raz i nie dwa płakała z powodu swoich dzieci. Oby było jak najwięcej wzruszeń, łez radości. Jak najmniej bezsilności.

Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża

Czym jest ciężar krzyża? Teoretycznie pewną masą, która współpracuje z przyciąganiem ziemskim. Może powalić. W praktyce jest tym co należy ponieść. Nie ma co się mazać tylko wstać i pokonać wagę z przyciąganiem różnym.

Stacja X: Jezus z szat obnażony

Między teorią praktyką jest naga prawda. Trudna do przyjęcia. Łatwa do ubrania w kolorowe piórka. Wtedy staje się lukrowanym kłamstwem.

Stacja XI: Jezus do krzyża przybity

Pisząc te słowa patrzę na krzyż, który wisi na ścianie na wprost. Znalazłem go na śmietniku. Przypomina mi, że tak wielu, tak często chciało i chce wyrzucić krzyż, Jezusa z tego świata.

Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu

Po skazaniu na śmierć (często z wygody, niezgody itp.) następuje fizyczna egzekucja. Śmierć dotyczy każdego z nas. Obyśmy nie byli nigdy tymi, którzy skazują.

Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty

Trzeba było wejść wysoko i gwoźdź po gwoździu. Ostatnia posługa dla Przyjaciela może być trudna, ale pamięć jest ważna. Pamiętać to pomagać innym w ich krzyżu, powstania z upadków. Aż do śmierci.

Stacja XIV: Jezus do grobu złożony

W Jerozolimie jest PUSTY GRÓB. Jako pierwszy. Każdy może pojechać i sprawdzić. To nie teoria. Zmartwychwstanie to praktyka.

Praktykowanie nabożeństw Wielkiego Postu nie jest łatwe. W teorii wystarczy pójść i przesiedzieć jakiś czas. W praktyce trzeba i warto wejść głębiej.

Written by:

Możliwość komentowania Droga krzyżowa została wyłączona 24 marca 2022 /

Droga spotkania

droga krzyżowa liceum

Ćwiczenia duchowe – w tym Droga Krzyżowa są po to żeby przeżyć spotkanie z Bogiem. Z każdego spotkania coś powinno zostać. I zostaje jeżeli spotkanie jest odbyte, a nie tylko zaliczone.

Stacja I: Jezus na śmierć skazany

Ciekawie się słucha, a może i łezka popłynie. Bo Jego tam, tamci…I można na tym poprzestać. Przecież to było, w dodatku jak dawno. Ale można też rozejrzeć się dokoła i samego siebie zapytać o wyroki. Nie tylko wyroki na kogoś, ale i na siebie. Jak często skazujemy sami siebie. Jak okrutnie i surowo.

Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Każda podróż wymaga wysiłku. Plany, bilety, ważenie bagażu. Tutaj ktoś inny zaplanował plan drogi, bagaż. Często życie przynosi bagaż i drogę, która nie jest wygodna. Ale każda droga jest przygodą. Każdy bagaż jest do poniesienia zwłaszcza jeżeli pozwolisz by On ci pomógł.


Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem

Przeszkody na drodze wymagają uwagi, podniesienia nóg. Na nieznanej drodze raczej patrzy się z pokorą w dół niż spogląda z dumą do góry. Uczą tego upadki. Kiedy znasz pewną drogę możesz uważniej na niej znając miejsca potknięć. Ważna jest praktyka. Również (zwłaszcza?) w życiu duchowym.


Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Łatwo pominąć tych, którzy są na co dzień. Patrząc w przyszłość, budując wizję swojego życia głupio mówiąc: „wszystko co mam sam osiągnąłem”. Spojrzenie w przeszłość omija to co znajome. Łatwo patrzeć na to co moje, trudno dziękować za to co dla mnie. Zwłaszcza od najbliższych.


Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi

Grzeczne: „w czym mogę pomóc?”. Często wyuczone i na sprzedaż. Jak pomagam? Klikając „przekaż dalej”? Sporo ludzi chciałoby pomóc wszystkim kotkom i pieskom, pod warunkiem, że zrobią to inni. Wirtualnie pomóc wydaje się proste, ale jak często puste.


Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi

Prosty gest to więcej niż tysiące kliknięć i słów. Ustąpienie miejsca w autobusie czy tramwaju, podzielenie się kanapką, pomoc w nauce. Weronika otrzymała nagrodę, ale to nie dla niej ryzykowała by pomóc.


Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem

Przy tej stacji warto zrobić sobie refleksję: czy pozwalam sobie pomóc? Czy pozwalam się podnosić? Czy przyjmuję słowa prawdy: „leżysz w gnoju”. Trudno powstawać samemu. Ten kto pomaga wstać nie musi w pełni rozumieć ciężaru bagażu, trasy drogi. Musi chcieć pomóc komuś kto chce pomocy.

Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty

Wzruszenie jest towarem. Film, który doprowadza do łez dobrze się sprzedaje. Łzawie przestawiona historia podnosi oglądalność i klikalność. Łzy mogą być towarem. Są ludzie, którzy płaczą nad biedami świata nie mając czasu zapłakać nad swoją biedą moralną. Płakać nad innymi to oznaka solidarności. Zapłakać nad sobą to oznaka słabości?


Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża

„Nic dwa razy się nie zdarza” – pisała poetka. Być może. Na pewno rzadziej się zdarza jeżeli z powodu upadku miałeś przemyślenia, refleksje. Nie tylko z powodu własnych potknięć..


Stacja X: Jezus z szat obnażony

Naga prawda, bez cukrzenia przez wielu dzisiaj uważana jest za objaw chamskiego zachowania. Być szczerym i prawdziwym wobec innych to w wielu przypadkach być niepoprawnym politycznie. I mówić jak jest też nie jest mile widziane. Coraz częściej z góry ktoś mówi jak myśleć i mówić. Jak okłamywać innych i siebie?


Stacja XI: Jezus do krzyża przybity

Sytuacja kiedy wydaje się, że ani do przodu ani w tył. Ściana z obu stron. Brak możliwości, żadnego ruchu. Wtedy można zobaczyć to jest człowiekiem nadziei. Człowiek nadziei powierza swoją drogę Panu, a on sam będzie działał. Pierwszym aktem nadziei jest modlitwa.


Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu

Doświadczenia graniczne – śmierć. Przychodzimy na świat bez niczego, odchodzimy nic nie mogąc zabrać. Pomiędzy tymi granicznymi momentami kłócimy się o wszystko. Po co?


Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty

Pamięć o bliskich po śmierci to wyraz miłości wobec nich. Łączności przez modlitwę, odpusty. To bardzo dużo, chociaż tak mało kosztuje. Ludzie, którzy tracą pamięć o przeszłości trącą tożsamość.


Stacja XIV: Jezus do grobu złożony

Przyjaciele których można było liczyć zaopiekowali się ciałem, Jego Matką. Niewiele rozumieli, ale nie to było najważniejsze. Z tej Drogi z tego Życia i z tej Śmierci wynieśli coś co niesie Życie. I daje Życie. Ponieśli w świat Ewangelię, Eucharystię mimo sprzeciwu świata. Odbyli wspaniałe spotkanie, którego możliwość przekazali dalej.

Każde spotkanie możesz tylko zaliczyć. Byłem. Każde spotkanie liturgiczne pyta: będziesz? Będziesz trwał w łączności z nim i dalej niósł Życie?

Written by:

Możliwość komentowania Droga spotkania została wyłączona 18 marca 2022 /

Miłość podąża śladami pokory

droga krzyżowa liceum

Na stacjach Drogi Krzyżowej staje człowiek zdumiony uniżeniem Boga. Pyszny człowiek patrzy na pokornego Boga.

Stacja I: Jezus na śmierć skazany

Śmierć ducha – rzecz okrutna, a przyjmowana przez niektórych (wielu?) jako rozwój. Są tacy, i to niemało, którzy się tym szczycą. Niestety często też słowem, poniżeniem zabiją szacunek do wierzących.

Wiem Jezu jak odpowiadasz na taką postawę. Pomóż mi patrzeć z miłością na tych, którzy drwią z mojej wiary.

Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Nie pyta czy warto, czy to się opłaci. Po prostu bierze i idzie. Droga człowieka wzgardzonego, wydawało się, że pokonanego. Co Go popycha do przodu? Miłość do tych, którzy plują, krzyczą, poganiają pejczem.

Wiem Jezu, ze miłość na śmierć nie umiera. Pomóż mi kochać ciężar codziennego obowiązku.

Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem

Upadek albo pociąga za sobą głębsze nurkowanie w otchłań lub powstanie. Często mówi się, ze należy sięgnąć dna żeby się odbić. Lubimy łatwe recepty i powiedzonka, które uspokajają sumienie. Upadek najczęściej potrzebuje pomocnej dłoni.

Panie czuje jak mi pomagasz. Pomóż mi zauważać tych, którzy czekają na moją wyciągniętą dłoń.

Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Kiedyś widziałem matki, które czekały na widzenie ze swoimi synami, którzy odbywali wyrok w więzieniu. Synowi upadli i za to odpowiadali. Wiele z tych matek odbywało długa podroż by zobaczyć, wspomóc syna. Wszystkie miały łzy na policzkach. Ból matki kiedy dziecko błądzi.

Dziękuję Panie za Twoją Matkę. Pomóż być wdzięcznym naszym matkom.

Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi

Pomoc drugiemu wymaga poświęcenia. Poświęcenia sił, czasu, środków. Ale najtrudniej jest zauważyć krzyż drugiego. Coś co dla mnie jest piórkiem, dla innego może być kamieniem młyńskim.

Czuję Panie, ze pomagasz mi dźwigać moje krzyże. Naucz mnie „szymonować” innym w ich trudach.

Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi

Ulga, która przychodzi w niespodziewanym momencie zostawia w duszy ślad twarzy temu, komu się pomogło. Spojrzenie w siebie i wspomnienie ludziom, którym pomogłem to piękne wspomnienie. Oby jak najwięcej.

Dziękuję Panie za Twoje łaski. Pomóż mi je dobrze wykorzystać.

Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem

Wcześniej powstał. Wszyscy się cieszyli. A tu znienacka znowu gleba. Piasek w zębach. Ale zawsze jest jeszcze szansa, Nie jedna nie druga ale kolejna.

Panie zawsze mi wybaczasz. Pomóż mi cenić te często trudne chwile w konfesjonale.

Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty

Kiedy pojawiają się łzy? Kidy człowiek się mocno śmieje? Też. Ale częściej kiedy wnętrze boli. Najgorsze są łzy z bezsilności.

Panie pomóż mi żebym nie wstydził się łez.

Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża

Ciągle sobie powtarzam, ze nigdy więcej i znowu upadam. To słyszą często księża. Ważne jest żeby poza tym co złego się zrobiło uświadomić sobie jakie były okoliczności grzechu. Wtedy mając świadomość okoliczności łatwiej nie dopuszczać do tego co złe.

Dziękuje Ci Panie za dar rozumu. Wspomagaj mnie w jego używaniu.

Stacja X: Jezus z szat obnażony

To co najtrudniejsze dla wielu, to opadnięcie masek. Masek twardzieli, super zaradnych. Pycha nakłada na nasze twarze maski, które wydaje się, że pomagają. Jednak uwierają. Pokora zruca maski i szaty kłamstwa.

Panie dziękuję, ze przez krzyż uczysz mnie pokory. Pomóż mi zrzucać maski.

Stacja XI: Jezus do krzyża przybity

Niosąc krzyż warto mieć świadomość, że nie jest do zrzucenia, ale na stałe, jak gwoździami. Najtrudniej nieść krzyż codziennych, monotonnych obowiązków. Ale z nich złożone jest życie. Twoje życie.

Panie przez Twoją Drogę Krzyżową uczysz mnie akceptować to co na barkach. Dziękuję.

Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu

Nieśmiertelność to marzenie człowieka. Śmierć to przeznaczenie człowieka. Każdy, kto tego nie przejmuje potwornie boi się życia. Życie jest do przeżycia. Czym mądrzej tym mniej wyrzutów sumienia.

Panie naucz mnie życia tak żeby nikt nigdy prze zemnie nie płakał.

Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty

Są tacy, którzy żyją tyko dla siebie. W trudnych chwilach zostają sami. Kiedy daje się w swoim życiu przestrzeń dla innych znajdą się tacy, którzy pomogą. Również po śmierci. Choćby pamięcią w modlitwie.

Dziękuję za moich przodków zmarłych znajomych. Daj im Panie życie wieczne

Stacja XIV: Jezus do grobu złożony

Ostatnia stacja nie oznacza końca. Myśliciele ogłosili nie tak dawno koniec historii. Ostatnie dni pokazują, że historia lubi się powtarzać.

Jezu pomóż mi patrzeć na wszystko jak na początek. W Tobie nadzieja.

Spojrzenie z krzyża. Bolesne, trudne pomiędzy krótkimi oddechami. Ale zawsze z miłością. Nawet na krzyżu Jezus dzieli łaską: „jeszcze dzisiaj będziesz ze mną w niebie” usłyszał jeden z ukrzyżowanych. Miłość podąża śladami pokory.

Written by:

Możliwość komentowania Miłość podąża śladami pokory została wyłączona 10 marca 2022 /

Droga Krzyżowa na ten czas

droga krzyżowa liceum

Drogi krzyżowe nawiązują do egzystencji człowieka. Zostało napisanych setki dróg Krzyżowych w ostatnich latach. O czym teraz myśli przeciętny człowiek? O wojnie.

Stacja I: Jezus na śmierć skazany

Wkraczają wojska, latają rakiety, bije artyleria. Skoczna piosenka grzmiała: „w metrze i w swetrze – kochaj mnie”. W Kijowie i innych miejscach pewnie by dzisiaj brzmiała „w metrze i w swetrze – ocal mnie”. Człowiek skazał z pychy Jezusa. Taka sama pych skazała na tułaczkę, śmierć i strach Ukraińców.

Panie ocal mnie przed pychą.

Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Jezus wiedział, że tak trzeba. Za naszą wschodnią granicą wiedzą, że tak trzeba. Trzeba bronić Ojczyzny. Krzyż wojny może budzić wstręt nienawiść do drugiego. Taka nienawiść trwa długo i nie buduje. Trudno jest wybaczać, ale warto dźwignąć ten krzyż.

Panie ocal mnie przed nienawiścią.

Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem

Tak dużo czytam o tej wojnie, ze w zasadzie się nie modlę. Usłyszałem od młodego człowieka. Na początku pytał co może zrobić dla Ukrainy. To pierwszy upadek. Modlitwa więcej da niż siedzenie nosem w ekranie komputera. I na oczy zdrowiej.

Panie ocal mnie przed czczą ciekawością.

Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Matki żołnierzy. Płaczą, boją się o synów. Po każdej stronie konfliktu. Ich synowie giną, bo ktoś chce w historii zaistnieć. Wiele znaków krzyża, modlitw i łez. Wojna spłukana jest morzem łez matek.

Panie daj mi szacunek do łez każdego człowieka.

Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi

Wielu pomaga. Nawet w małych mieszkaniach pojawiają się rodziny Ukraińskie. W drugim jest Chrystus. Morze darów, tłum darczyńców. To buduje. Szymon był przymuszony. My też – informacją z wojny. Szymon uczuł odruch broni Rzymian. My odczuwamy odruch serca.

Panie dodaj sił tym, który tak ofiarnie pomagają.

Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi

Mężna kobieta. Mężne kobiety, które przez kilka dób niosą swoje małe dzieci w stronę miejsca gdzie jest pokój. Mężne kobiety wykonujące służbę w armii. Mężne kobiety, które modlą się za swoich mężów, którzy bronią Ojczyzny.

Panie pomóż mi jeszcze bardziej szanować postawę kobiet.

Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem

Nienawiść może zasłonić oczy naklejką chęci zemsty. Tak to działa. Tylko, ze do niczego nie prowadzi. Przebaczyć nie znaczy zapomnieć. Ba mówić, że się zapomniało, gdy doszło do wielkich krzywd, to kłamstwo. Przebaczyć to znaczy nie czuć urazy bo miłość jest ponad tym.

Panie ucz mnie Twojej miłości. Tak trudno jest być Twoim uczniem. Ale jak pięknie.

Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty

Nie pamiętam tylu płaczących kobiet. Straciły domy, bliskich, ojczyznę. Płaczą z troską myśląc o przyszłości swoich dzieci. Jezus pocieszał płaczące kobiety. I dalej jest pocieszeniem. Od Ukrainki usłyszałem „Bóg ponad tym wszystkim”.

Panie daj mi słowa, które będą pociechą dla płaczących.

Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża

Brak tchu, brak snu, ciągły strach. Jest trudno. Końca strachu, ciężaru, cierpienia nie widać. I ta ogromna bezsilność. Myśl: „to jeszcze nie koniec. Może jeszcze zwyciężyć”. Jezus pokonał śmierć, a tak wielu sytych, wyspanych nie chce pokonać życia. Tam, za naszą wschodnią granicą, chcą zwyciężyć. Chcą żyć.

Panie pomóż mi iść do tych, których boli życie ze Słowem Życia.

Stacja X: Jezus z szat obnażony

Naga prawda: w wojnie nie ma nic dobrego! Obnażone kłamstwa, chore ambicje malowane krwią niewinnych.

Panie daj pokój światu!

Stacja XI: Jezus do krzyża przybity

Krzyż. Belka w górę jak rakieta, która ma zadać ból. Belka w bok jak kierunek wskazani ucieczki: tam gdzie spokojnie. Zadane rany. Te fizyczne się zagoją prędzej niż później. Te psychiczne będą rozdrapywać trudne wspomnienia. Jezus na krzyżu rozgląda się i przebacza temu, który skłania się ku Niemu.

Panie pomóż mi zauważać tych, którzy chcą się nawracać.

Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu

Śmierć w ekranie telewizora każdego dnia powszednieje. Jeszcze jedna dziura po bombie, rakiecie w budynku. Jeszcze jedna plama krwi. Nie powszednieje pamięć i gest pomocy.

Panie weź do swojego Królestwa tych, którzy oddają życie w tym szaleństwie.

Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty

Świat myślał, ze kilka dni i będzie po wszystkim. Nie jest. Przyjaciele pamiętali o Jezusie zawsze. Nawet po tym, jak na krzyżu przyszedł ostatni ziemski oddech. Na tym polega przyjaźń, że przekracza czas tego świata.

Panie daj wybaczyć i pomóż żeby pamięć nie była pożywką dla nienawiści.

Stacja XIV: Jezus do grobu złożony

Pogrzebane nadzieje na dom, rodzinę, szczęśliwe patrzenie jak dzieci dorastają w rozwijającym się kraju. To jest bolesne. Wystarczy posłuchać matek, które uciekły przed wojną. Nadzieja jak spojrzenie w przyszłość w oczekiwaniu, że będzie dobrze jest często trudna. Pomaga wiara i miłość.

Panie daj nadzieję tym, którym odebrano dom.

Drogi krzyżowe prowadzą nas bolesną droga. Tym, który mieli władze wydawało się, że to już koniec. To był początek wzrostu Wiary Nadziei Miłości.

Pomódlmy się o pokój w Ukrainie: Ojcze nasz…

Written by:

Możliwość komentowania Droga Krzyżowa na ten czas została wyłączona 3 marca 2022 /

Skip to content