Lot naszych uczniów z Łowicza w kosmos

liceum podstawowa

Możliwość komentowania Lot naszych uczniów z Łowicza w kosmos została wyłączona 12 lutego 2019 /

26 stycznia w siedzibie Łowickiego Klubu Krótkofalowców SP7PDL gwarno jak w ulu. Ruch jak na lotnisku we Frankfurcie, bo i loty godne. Z okazji dni babci i dziadka z Łowicza wylecą dzisiaj dwa balony, w tym jeden przygotowany przez społeczność naszych szkół. Mniejszy po godz. 10 i większy po godz. 12. Dalczego z Łowicza, a nie z Marek? Tego dnia, przy tych wiatrach balon poleciałby na Ukrainę.


Do przytulnej siedziby klubu zjeżdżają się coraz to nowi ludzie. Gospodarze zadbali o grilla z kiełbaskami, kawę i gorąca herbatę. Wszak aura zimowa. Pełno gadżetów, radyjek na niemal każdej szyi. Chłopaki gimnazjaliści i początek liceum dłubią coś w przywiezionych ustrojstwach. W drzwiach staje Jarek SP5JRM (ojciec naszego ucznia z KSP) z garnkiem! Nie, nie na zupę. Wokół garnka ma nawinięte 20 metrów kabla z balunem, a w garnku poczciwe Pixie z arduino.

Gdy tylko pojawił się hel (skurkowaniec mocno podrożał ostatnio) leci pierwszy balon – 300g lateks. Napompowany unosi się wreszcie w powietrze. Ładunek to dwa trackery – ceniona przeprogramowana RS41 oraz tracker skonstruowany przez Tomka SP9UOB, a zmontowany w klubie SP5YAM w Komorowie. Zestaw wznosi się na ponad 26km i ląduje ok. 25km na pd-wsch od Radomia.

Później drugi balon. Jest większy – 1600g to i napełnianie trwa dłużej. Pompują najmłodsi uczestnicy: Bartek SP5WIB ma 16 lat i asystujący mu Michał – 8 lat – uczniowie naszych szkół. Obok koledzy montują ładunek. Dwie przeprogramowane sondy RS41, moduł eksperymentów pomiaru danych atmosferycznych skonstruowany przez nastoletniego Maćka SP5NKF z przymocowaną kamerką oraz mrówką i wahadłowcem, moduł nadajnika SSTV zmontowany przez młodych radioamatorów w klubie SP5WWL w Markach wysyłający okolicznościowe zdjęcia i rysunki, a także nagrane wcześniej życzenia, radio KF na 40 m (poczciwy Pixie lutowany przez gimnazjalistów) ze wspomnianą już anteną – pełnowymiarowym dipolem o długości 20 m odwiniętym z garnka. Na końcu dipola druga RS41, która swym ciężarem utrzymuje antenę KF-ową w pionie podczas lotu.

W trakcie montowania ładunku zaczął niedomagać nadajnik SSTV zaprojektowany i zbudowany w naszej szkole. Początkowo szedł jak burza, ale później zaczął przerywać. Na szczęście wszystkie elementy zostały zdublowane. Zostaje podpięty nadajnik zapasowy. Lekko napięta atmosfera – na miejscu są lokalne media – ale wszystko się udaje. Nadajnik podejmuje pracę i wysyła obrazki.

Po sprawdzeniu wszystkich elementów powoli wypuszczamy balon. Pogoda sprzyja – praktycznie nie ma wiatru, choć wcześniej całkiem żwawo dmuchał. Trzymamy sznurek i ostrożnie wypuszczamy metr po metrze. W pewnym momencie balon wisi wyżej niż kilkupiętrowy budynek sąsiadującego z miejscem startu byłego klasztoru, a my wciąż trzymamy kilkanaście metrów sznurka z anteną KF. Uzmysławia to wszystkim długość zestawu podczepionych ładunków. W końcu odliczanie i całość idzie w górę.

Szybko wracamy do siedziby SP7PDL. Nerwowe spojrzenia na monitory komputerów. Na ekranach pojawia się balon, na jednym z laptopów mozolnie rysują się obrazki z SSTV. Z zaplecza klubu radio KF odbiera piękny, mocny sygnał pozdrowień i życzeń nadawanych alfabetem Morse’a. Na ekranie komputera dekodującego SSTV pojawia się obrazek z informacją o możliwości wydrukowania okolicznościowego dyplomu (ze stroniy http://wstratosfere.pl/). System niemal od razu pokazuje, że pierwszy dyplom został wygenerowany.

Z twarzy uczestników nie znikają uśmiechy. Wszystko się udało. Jeszcze rozmowy (głównie techniczne), kiełbaski z grilla, ostatnie pozdrowienia i spojrzenia na ekran.

Powoli wykruszamy się jak stare herbatniki. Wyjeżdża ekipa za ekipą. Po kilku godzinach piękna informacja: obydwa ładunki zostały odnalezione i podjęte! Pierwszy przez Zbyszka SQ5WJ w okolicach miejscowości Ciepielów, a drugi przez Zbyszka SQ5OUZ i Artura SQ5KGV po osiągnięciu wysokości ponad 32km i lądowaniu ok. 10 km na pn-zach od Radomia. Wieczorem mamy już możliwość obejrzenia filmików z kamery. Wprawdzie z powodu zimna nie wytrzymała bateria w kamerze, ale trochę fajnego materiału mamy. Mamy wiele doświadczeń, przemyśleń i… pomysłów na kolejne misje.

Akcja balonowa w Łowiczu była pierwszym wspólnym przedsięwzięciem członków klubów SP5YAM, SP5WWL i SP7PDL. Wszyscy byliśmy zgodni, że trzeba będzie to powtórzyć oraz zaprosić inne kluby. Są chętni?

Media o akcji:
Radio Victoria
http://radiovictoria.pl/2019/01/zyczenia-z-balonu-na-dzien-babci-i-dziadka/?fbclid=IwAR1TUOSl70JSkf-uFqCjoYgz0y7TmYcwB0ooGvd3ZfCs320RYv0TMtUfKn0

miejscowy portal
https://lowicz24.eu/artykul/no-i-polecial-foto/605717?fbclid=IwAR3Vd7QAvpcL3tp9cCg-Yb7cvuEK2LmoibrrKo_jfWJA7_gk00vM0s2Lazk

Zobacz filmy z akcji:
Start balona testowego: https://www.facebook.com/sp5yam/videos/235309067374441/

Pod tym linkiem film z ciekawym komentarzem: https://www.facebook.com/sp5yam/videos/250262835871617/

Widok z pozycji drona: https://www.youtube.com/watch?v=iqGneOj8lmQ#action=share

Comments are closed.

Skip to content