W szkole mamy psa i kota. Zwierzęta z charakterem (jaki pan taki kram – podobno, a że szkoła jest z charakterem, a zwierzęta szkolne to…).
W czwartek nasz szkolny pies Oktan otrzymał o 14.30 basen z wodą. Zabawa przednia (Labradory uwielbiają dzieci i wodę). Jednak o 15.55 niestety basen nadawał się wyłącznie na śmieci.
Producent zapewniał, że materiał z którego wykonany jest basen jest bardzo trwały i wykonany z tworzywa, które dla psa jest niekomfortowe w gryzieniu.
Kiedy ks. Dyrektor zobaczył co się stało zagroził Oktanowi oddanie do schroniska. Wieczorem już znowu byli kumplami. Wystarczył spacer, dwa liźnięcia Oktana po dłoni i wybaczone.
Ciekawa rzecz. Kiedy jest w gabinecie dyrektora i jest dużo pracy, jakoś to wyczuwa i jest bardzo spokojny.


