Nigdy nie jest tak, że z momentem śmierci wszystko się kończy. O dziwo dopiero się zaczyna pełnia życia. To co do tej pory było w sferze marzeń staje się realem. A to dzięki Jednemu, który zaledwie trzy dni trwał w mrokach śmierci. Posłuchaj zatem i pomódl się – i nie trać nadziei.