Ktoś kiedyś zadał pytanie: “po jakiego grzyba co roku obchodzimy święta?”. Podobno powtórka jest matką nauki. Może po to żebyśmy się nauczyli. Nauczyli przyjmowania prawdy, że Słowo stało się ciałem. Tego, że z ludzkiej perspektywy Bóg jest szalony – zresztą jak każdy, kto bardzo kocha.
Życzymy Wam dobrego, ponownego i duchowego przeżycia Bożego Narodzenia. Nich ten czas procentuje dobrem, miłością, pogłębieniem wiary. Wszystkiego co najlepsze.
