Chcesz zobaczyć naszą szkołę? Zapraszamy 22 kwietnia o godz. 10.00
Wyślemy balon w stratosfere
Będzie można porozmawiać z nauczycielami i uczniami
Będzie dobry poczęstunek
I nie tylko
Chcesz zobaczyć naszą szkołę? Zapraszamy 22 kwietnia o godz. 10.00
Wyślemy balon w stratosfere
Będzie można porozmawiać z nauczycielami i uczniami
Będzie dobry poczęstunek
I nie tylko
Tegoroczne rekolekcje wielkopostne poprowadził zespół „Porozumienie”. Nawiązali świetny kontakt z uczestnikami. Uczniowie wraz z zespołem wykonywali różne utwory, np. rockową wersję modlitwy do Ducha Świętego. Chórki całkiem udane.
Pierwszego dnia konferencję wygłosił ojciec Piotr Lamprecht augustianin. Ojciec Piotr jest cenionym poetą, uczestnikiem wielu gremiów skupiających ludzi zajmujących się literaturą. Spotyka się z wieloma ludźmi, którzy wprost deklarują ateizm. Opowiedział o relacjach z nimi i zdrowym podejściu do moralności, która nie jest fundamentem chrześcijaństwa, ale powinna z niego wypływać.
Swoimi świadectwami poszukiwania Boga i tym dlaczego są w Kościele podzielili się muzycy zespołu „Porozumienie”. Ich konferencje były bardzo poruszające i dające sporo przemyśleń.
Drugiego dnia konferencję wygłosił ks. Mateusz Szerszeń michalita, pisarz, bloger, ceniony kierownik duchowy i tolkienolog (uznawany w Polsce za jednego z najlepszych). Ukazał uczniom dwie księgi: Biblie i „Władcę Pierścieni”. Pokazał na czym polegały proroctwa Starego Testamentu dotyczące Jezusa Chrystusa oraz porównał dwie księgi, które przyniósł. Dał też osobiste świadectwo. Rzeczowo i dobitnie odpowiadał na pytania uczestników.
Kolejnym gościem był Sebastian Iwanowicz gitarzysta, producent muzyczny oraz pedagog. Odpowiedział na przygotowane przez ks. Dyrektora pytania. Zapytał jakie odczucia towarzyszą dzisiaj uczniom i później brawurowo zagrał to na gitarze. Zagrał również z zespołem „Porozumienie”, a i kilku uczniów mogło się pochwalić swoimi umiejętnościami muzycznymi. Opowiedział też o trudnych chwilach w swoim życiu i jak w nich widział działanie Boga.
Rekolekcje zakończyliśmy Mszą świętą.
Licealiści z 1 b pod opieką Pani Hanny Rostek-Sobańskiej przedstawili w brawurowy sposób spotkanie z Immanuelem Kantem. Ukazali postać filozofa oraz jego poglądy. Dobitnie ukazali, że niebo gwiaździste nad nami, a prawo moralne w nas. Imperatywy też były dogłębnie omawiane.
Znakomicie oddana myśl filozofa i najważniejsze poglądy.
Jak tylko zrobi się cieplej zaczynamy ostro robić przy Żuku to co najbardziej go kręci. Wiadomo Żuka najbardziej kręcą śrubki. Okazuje się, że Żuk jest niemal obiektem kultu. I nie tylko my piszemy o nim piosenki. Zobaczcie sami.
Zapraszamy chętnych licealistów do pomocy w tym co najbardziej kręci Żuka – do śrubek.
Kiedy patrzymy w przeszłość pojawiają się dni, czyny, relacje, których żałujemy. To krzyż, który lżej nieść wyciągając naukę na jutro.
Stacja I: Jezus na śmierć skazany
Ilu ludzi usłyszało ode mnie złe słowo, obelgę. Ilu ludzi uznałem za gorszych, głupszych. Tego nie zmienię. Mogę zmienić moje spojrzenie dzisiaj i na następne dni.
Panie pomóż mi zawsze z miłością patrzeć na innych.
Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
Konsekwencje grzechu nawet jeżeli nie widoczne dla mnie są odczuwalne przez innych. Krzywda niewinnych zazwyczaj nie krzyczy głośno. Boli bardzo.
Panie pomóż mi w odpowiedzialności za to co moje. Również za mój grzech.
Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem
Zawsze jest ten pierwszy, póki żyje nie będę mógł być pewien, że to ten ostatni. Upadki są bolesne, powstania trudne. Niektórzy leżą po upadku nie patrząc, że potykają się o nich inni.
Panie pomóż mi bym nie stały się miejscem upadku innych.
Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę
Matki cicho płaczą widząc upadek, zejście na złą drogę swojego dziecka. Wiele z nich w ciszy modli się za swoje dzieci. Cisza modlitwy ogarnia jak szalik miłości.
Panie proszę się o wszelkie potrzebne łaski dla moich rodziców.
Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi
Chciał, nie chciał co za różnica. Pomógł jak umiał. Nawet nie przypuszczał jak bardzo. Często mała pomoc ma kolosalne żnaczenie. Daje chwilę oddechu na drodze życia.
Panie dziękuję Ci za ludzi na mojej drodze.
Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi
Kobieta prawdziwie odważna i miłosierna. Kobiety paschalne. Są takie ze ścierką, jak służąca arcykapłana, której przestraszył się Piotr. Jest taka, która z tkaniną w dłoni ociera twarz z błota i krwi. Są takie, które stoją pod krzyżem i te,które świadczą o zmartwychwstaniu.
Panie daj mi ducha czystego spojrzenia i dostrzegania.
Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem
Leżenie w błocie i kurzu może być pozornie bezpieczne, ale mało odpowiedzialne. Zawsze jest ktoś, kto chce wyciągnąć dłoń z miłością i pomóc wstać. Często z nieprzewidywalnej strony.
Panie proszę Cię w intencji bliskich, którzy potrzebują okazywania miłości. Daj im i mnie siły.
Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty
Zycie jest sumą spotkań. Te trudne mogą zakończyć się łzami. Mogą być łzy przebaczenia. Mogą być łzy wzruszenia. Najgorsze są łzy z powodu niewdzięczności. Najbardziej okrutne łzy z powodu zadawanego bólu.
Panie naucz mnie okazywać wdzięczność.
Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża
Czym człowiek bardziej zmęczony swoimi słabościami tym łatwiej ciągle upada. Nigdy nie wiem ile walki wewnętrznej w kimś jest. Nigdy nie wiem czy ktoś jeszcze ma siły by dać krok po upadku.
Panie nie dozwól żebym kogokolwiek potępiał.
Stacja X: Jezus z szat obnażony
„Już prawie koniec roboty” – tak pewnie myśleli żołnierze. „Tak muszę, bo jak inaczej” – tak myśli wielu szefów, kierowników zespołów: „czym więcej cisnę tym więcej wpłynie. Cyfra lepsza”. Słuchają tego ludzie obdarci z osobistego życia.
Panie uchroń mnie z patrzeniem na drugiego jako opłacalną relację.
Stacja XI: Jezus do krzyża przybity
Coraz częściej słyszymy sprzeciw przeciwko krzyżowi w miejscach publicznych. Coraz większa pogarda dla krzyża. Coraz więcej profanacji. Znacznie mniej tych, którzy chcą bronić znaku zbawienia.
Panie, który patrzysz na mnie z krzyża zlituj się nade mną.
Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu
Trudne rzeczy, które są konieczne. Poświęcenie dla najbliższych jak powolne umieranie. Nie fizyczne, ale rezygnacja z tego co łatwe i niekonieczne dla mnie żeby dać komuś to czego mocno potrzebuje. Na przykład. czas.
Panie proszę Cię w intencji moich bliskich.
Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty
Pod krzyżem i później byli wierni, którzy nie chcieli zapomnieć, chociaż pamiętać nie było politycznie poprawnie.
Panie dodaj mi wiary bym zawsze był Ci wierny.
Stacja XIV: Jezus do grobu złożony
Zwycięstwo zwyciężonych. Wyśmiani, wyszydzeni, pozbawieni czci, a jednak racja było nie po stronie tych, którym wydawało się, ze są silniejsi.
Panie pomóż mi wygrywać z Tobą życie.
Droga krzyżowa, chociaż w swoim przekazie okrutna i trudna, daje nadzieję. Miłość zwycięża i zadziwia. Nie parzy na wczoraj bo wybacza, ale ukazuje jutro i następne dni z nauką płynącą z wczoraj.
Pan Łukasz, jeden z dwóch lokalnych wuefistów, ciężko pracuje będąc na delegacji. Uczestniczy w kursie instruktora jazdy na rolkach. Zajęcia teoretyczne i praktyczne. Pierwszego dnia min. hokej na rolkach.
Zdjęcia z profilu FB Polskiego Związku Sportów Wrotkarskich https://www.facebook.com/PZSWPL
Stacja I: Jezus na śmierć skazany
Bardzo łatwo odebrać komuś chęć do życia. Pogardą zbyt wysokimi wymaganiami, zawiścią. Niestety są ludzie, których jest to jakby pasja.
Panie pomóż mi zawsze z miłością patrzeć na innych.
Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
Ramiona są od tego. Tak po prostu. Brać na bary to co przynosi życie. Dlaczego? Bo to mój ciężar.
Panie pomóż mi w odpowiedzialności za to co moje. Również za mój grzech.
Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem
Nawet w najlepszej autostradzie z czasem pojawią się wyrwy, które trzeba łatać, by nie było wypadku. Nawet w najlepszym życiu są dziury na których pojawiają upadki. Pomyśl o tym zanim będziesz zazdrościł komuś jego życia.
Panie pomóż mi łatać dziury, które zostawiam w moim życiu, by nie stały się miejscem upadku innych.
Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę
Tyle razy uratowała nas z upadków. Podtrzymaniem, radą, słowem. Częściej widziałeś radość z twoich sukcesów niż łzy troski. Wdzięczność to pamięć o jednym i drugim.
Panie proszę się o wszelkie potrzebne łaski dla moich rodziców.
Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi
Warto codziennie zadać sobie pytanie: komu dzisiaj pomogłem. Kiedy swoje ramiona podkładam pod czyjś krzyż? Nie pytam po co tylko dla kogo. Co jednemu z tych najmniejszych uczyniliście…
Panie dziękuję Ci za ludzi na mojej drodze.
Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi
Małe gesty mają duże znaczenie. Coś co dla mnie ma małą wartość dla kogoś może być ratunkiem życia.
Panie daj mi ducha czystego spojrzenia i dostrzegania.
Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem
Najbardziej boli upadek kogoś najbliższego. Terapeuta często proponuje tzw. twardą miłość. Serce pęka, ale to gorzkie lekarstwo jest skuteczne.
Panie proszę Cię w intencji bliskich, którzy potrzebują twardej miłości. Daj im i mnie siły.
Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty
Widziałem w tamtym roku ludzi, którzy wysiadali z pociągu w Polsce. Płakali. Gdy wsiadali w Ukrainie płakali ze strachu, niepewności. Gdy wysiadali i znajdowali kąt do zamieszkania łzy zmieniały się w te wdzięczności.
Panie naucz mnie okazywać wdzięczność.
Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża
Upadki są codziennością – trwałe powstania świętem wartym celebracji np. kolejnych rocznic trzeźwości. W Kościele wierzymy, że każdy ma szansę powstać – bez względu jak nisko upadł.
Panie nie dozwól żebym kogokolwiek potępiał.
Stacja X: Jezus z szat obnażony
Grali o Jego szaty. Dla żołnierzy Jezus był nie wart nic – jego szaty mogły być użyteczne.
Panie uchroń mnie z patrzeniem na Kościół jako opłacalną relację.
Stacja XI: Jezus do krzyża przybity
Na wprost biurka wisi spory krzyż. Właśnie patrzę na Niego. Łatwiej patrzeć niż coś napisać. Łatwiej patrzeć na krzyż niż poczynić refleksję, poczuć wdzięczność.
Panie, który patrzysz na mnie z krzyża zlituj się nade mną.
Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu
Boimy się śmierci. Śmiertelnie. Życie się zmienia, a nie kończy – łatwo mówić trudniej wprowadzać w życie. Bo to jakby żyć tak, jakby śmierci nie było. Wiara, nadzieja i miłość są mocniejsze od śmierci. Miłość ją zwyciężyła.
Panie proszę Cię w intencji moich bliskich zmarłych.
Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty
Poprosił o ciało Jezusa. Dał mu swój grób. Nie wszystko rozumiał, ale chciał być wierny Mistrzowi.
Panie dodaj mi wiary bym zawsze był Ci wierny.
Stacja XIV: Jezus do grobu złożony
Między porażką, a zwycięstwem w sporcie decydują ułamki sekund. Tak mało i czwarte miejsce. Nieprzychylni Jezusowi mieli poczucie zwycięstwa nad człowiekiem, który zawadzał. Trzeciego dnia zmartwychwstał. W historii świata to ułamek czasu. Czwarty dzień jakby się nie skończył.
Panie pomóż mi wygrywać z Tobą życie.
Finału Międzyszkolnego Konkursu Historycznego w Radzyminie z okazji 160 rocznicy Powstania Styczniowego. Przedstawiciele naszego liceum zajęli trzecie miejsce. Nie ma co czarować – dwie pierwsze drużyny były “niedoścignione”.
Gratulacje dla: Kamil Biernacki, Maciej Mazur i Mateusz Gędek.
W czasie pracy na tekstami źródłowymi czas umila głos naszej uczennicy Leny Wardakowskiej. Można zobaczyć pod linkiem: https://fb.watch/j0tBfd0O1Y.